W środę 16 maja uczniowie SP w Króliku Polskim pod opieką p. Renaty Troski, p. Joanny Bieli, p. Teresy Wais oraz p. Anny Pelczarskiej-Wątor wyruszyli na wycieczkę do Zatoru k. Krakowa.
Nie przestraszyliśmy się deszczowej aury i o godzinie 6:00 rozpoczęliśmy naszą podróż. Po kilku godzinach jazdy autokarem znaleźliśmy się w pogodnej Małopolsce. Wszyscy byliśmy w doskonałym nastroju, dlatego nie zwlekając ani chwili dłużej, przystąpiliśmy do zwiedzania Zatorlandu. Pierwszym punktem wycieczki była wędrówka po Parku Ruchomych Dinozaurów. Spacerowaliśmy ścieżką edukacyjną prowadzącą przez las, gdzie w niezwykłych sceneriach podziwialiśmy naturalnej wielkości dinozaury. Ogromne wrażenie zrobiły na nas ich figury wykonane z elastycznego tworzywa imitującego skórę, która poruszając się, sprawiała wrażenie, jakby gady oddychały. Niektóre z nich orzeźwiły nas wodą. Mieliśmy także okazję zobaczyć płaczącego Diplodoka, a król dinozaurów - Tyranozaurus Rex pozdrowił nas swym groźnym rykiem. Pani przewodnik przybliżyła nam historię tych ogromnych gadów, a film o ich zagładzie oglądany w kinie 5D dostarczył nam niezapomnianych wrażeń w postaci efektów specjalnych. Kolejnym parkiem, który zobaczyliśmy był Park Owadów o ludzkich rozmiarach. Obejrzeliśmy w nim gigantyczne eksponaty biedronki, muchy, modliszki, karalucha i skorpiona. O całkowity zawrót głowy przyprawił wszystkich pobyt w domku do góry nogami, w którym poruszaliśmy się, chodząc po suficie. O godzinie 13:00 udaliśmy się zielonym dinobusem na smaczny obiad do Karczmy River Park. Po posiłku odzyskaliśmy siły i przystąpiliśmy do dalszego zwiedzania. Ostatnim parkiem tematycznym, który odwiedziliśmy był Park Mitologii na wodzie. Można go zwiedzać, spacerując wzdłuż brzegów stawu, lecz my wybraliśmy rejs tramwajem wodnym. Przepływając obok pięknie odwzorowanych figur greckich bogów, herosów, bohaterów i mitycznych stworzeń, wsłuchiwaliśmy się w opowieści o życiu i bohaterskich czynach oglądanych z bliska postaci. Wśród nich znaleźli się gromowładny Zeus z prawdziwym piorunem, Achilles walczący z Hektorem, Herakles pokonujący hydrę oraz Perseusz ratujący Andromedę przed morskim potworem. Na lądzie spotkaliśmy niesamowitego olbrzyma – pięciometrowego Cyklopa. Spróbowaliśmy również wydostać się z labiryntu Minotaura i weszliśmy do wnętrza konia trojańskiego. Ostatnim punktem w planie naszej wycieczki była zabawa w obszernym lunaparku. Mogliśmy wielokrotnie skorzystać z wielu atrakcji, m.in. z karuzeli łańcuchowej, diabelskiego młyna i autodromu. Najbardziej przypadła nam do gustu przejażdżka dinocoasterem i strzelanie do celu z armatek wodnych.
Co dobre, szybko się kończy, a więc i nasza zabawa nie mogła trwać wiecznie. Wieczorem zmęczeni po szaleństwach, ale zadowoleni i pełni wrażeń udaliśmy się w drogę powrotną do Królika Polskiego.